czwartek, 10 grudnia 2015

Niezgodna - Veronica Roth


Niezgodna

Autor: Veronica Roth
Tłumacz: Daniel Zych
Cykl: Niezgodna (tom 1)
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 352
Moja ocena: 8/10

Na ruinach dawnego Chicago powstało społeczeństwo podzielone na 5 frakcji, a każda z nich rozwija w ludziach konkretną cechę: Altruizm (bezinteresowność), Prawość (szczerość), Serdeczność (pokojowe nastawienie), Erudycja (inteligencja), Nieustraszoność (odwaga). Wszyscy szesnastolatkowie stają przed ważną decyzją jaką jest wybór frakcji, w której spędzą resztę życia. Muszą zadecydować czy zostaną z rodziną czy też lepiej odnajdą się w innej grupie. Dla ułatwienia nastolatkowie przed tym ważnym dniem przechodzą testy, których wynik określa jaka cecha jest u nich dominująca i  do której frakcji pasują najlepiej. Niejednoznaczny wynik (który nie zdarza się często) wskazuje na niezgodność, która musi być ukrywana. Niezgodny jest zagrożeniem dla systemu i musi być wyeliminowany.
Główna bohaterka Beatrice uzyskała taki właśnie wynik - Niezgodność. Dokonuje wyboru, który zaskakuje nawet ją samą. Opuszcza rodzinę i przenosi się z Altruizmu do Nieustraszoności. Podczas bardzo trudnej inicjacji zmienia imię na bardziej pasujące do frakcji i od teraz nazywa się Tris. Pokonuje własne słabości i z najsłabszej kandydatki wybija się na podium. Dziewczyna próbuje dowiedzieć się na kogo może liczyć i kto jest prawdziwym przyjacielem, a także zakochuje się w chłopaku, który budzi w niej podziw. Pewnego dnia przypadkiem odkrywa, że wybrana przez nią frakcja chce za wszelką cenę zdobyć władzę i tylko Niezgodni są w stanie temu zapobiec.

Beatrice momentami mnie denerwowała, ale mimo to polubiłam ją. Potrafiła wziąć sprawy w swoje ręce i zaryzykować. Choć na początku treningów u Nieustraszonych była najsłabsza to znalazła siłę, aby walczyć i dać z siebie więcej. Zaowocowało to tym, że w końcu znalazła się w czołówce. 

Książka napisana jest w narracji pierwszoosobowej. Cała historia przedstawiona jest z punktu widzenia Tris. Sama akcja toczy się według mnie w odpowiednim tempie. Nie nudziłam się rozległymi opisami i wolnym rozwojem wydarzeń, a nie było też tak jak to często u mnie bywa w przypadku książek tego typu, że już po kilkudziesięciu stronach nie wiem kto jest kim i skąd się wziął. Świat wykreowany przez autorkę bardzo mi się spodobał. Niewątpliwie wymagał od niej dużej wyobraźni. Troszkę brakowało mi dokładniejszych wyjaśnień pewnych spraw, ale nie było to rażące niedociągnięcie. Mało czytam dystopii, więc całkiem możliwe, że właśnie dlatego nie trafiłam jeszcze na nic podobnego. Nie mogę też porównać Niezgodnej do Igrzysk Śmierci, ponieważ jeszcze ich  nie czytałam.

Niezgodna zbiera wiele skrajnych opinii. Jedni twierdzą, że jest to fantastyczna książka, a inni, że czytanie jej to strata czasu. Ja oceniam ją na bardzo dobrą, choć raczej nie wyśmienitą i powalającą na kolana. Spędziłam z nią kilka bardzo miłych dni i wciągnęła mnie na tyle, że od razu po zakończeniu sięgnęłam po kolejny tom trylogii. O tym, że jest to debiut tej autorki dowiedziałam się dopiero po jakimś czasie i muszę przyznać, że nie zauważyłam tego podczas czytania. 
Jest to powieść młodzieżowa, ale nie tylko nastolatkowie znajdą w niej coś dla siebie. Jeśli nie szukasz czegoś rewolucyjnego, ale czegoś co dostarczy rozrywki w zimowe wieczory to zdecydowanie polecam.
"Wiem,zaju koleżeństwa, które powstaje tylko wtedy, gdy ludzie razem ryzykują życie." dlaczego ojciec mówił, że Nieustraszeni to banda wariatów. Nie mógł, nie potrafił zrozumieć tego rodzaju koleżeństwa, które powstaje tylko wtedy, gdy ludzie razem ryzykują życie."
***
"To jest śmierć - przejście od jest do był."
***
"Czasem najbardziej można komuś pomóc, kiedy się jest porostu blisko niego."
***
(SPOILER)
"Matka sztywnieje, garbi się. Krew płynie z rany w jej brzuchu, barwiąc koszulę szkarłatem. Plama krwi rozchdzi się po jej plecach. Mrugam i jaskrawa czerwień zalewa wnętrze moich powiek. Znowu mrugam i widzę jej uśmiech, kiedy zawiązuje mi włosy tasiemką. Pada najpierw na kolana, ręce bezwładnie wiszą jej u boków, potem na chodnik. Leży zwinięta na boku jak szmaciana lalka. Nie rusza się, nie oddycha."

17 komentarzy:

  1. Niestety jestem jedną z osób, której Niezgodna nie powaliła, a drugi i trzeci tom sprawiły, że raczej nie sięgnę po resztę twórczości autorki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zbuntowana" też mi nie przypadła do gustu. Ostatniego tomu jeszcze nie przeczytałam.

      Usuń
  2. Radziłabym Ci usunąć ostatni cytat - czy to czasem nie jest spoiler? :D
    Książkę czytałam, nie jest jednak powalająca. Cóż, bywa, ale jak na bestseller na taką skalę spodziewałabym się chyba czegoś więcej.
    Zapraszam do mnie na recenzję "Biorąc oddech" Rebekki Donovan (BEZ SPOILERÓW)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Niezgodna" mi się podobała, "Zbuntowana" już dużo mniej, ale ostatni tom jeszcze przede mna.

      Usuń
  4. A dla mnie "Niezgodna" jest jedną z gorszych serii, ale mimo wszystko przeczytałam wszystkie tomy.
    Apteka Literacka

    OdpowiedzUsuń
  5. Mocne opisy, jednak nie sądzę bym odnalazła się w tej powieści. Nie moja półka, aczkolwiek gdybym ją dostała, albo ktoś by mi ją pożyczył to pewnie bym przeczytała :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Całą trylogię przeczytałam z przyjemnością, ale największe wrażenie wywarła na mnie trzecia część. Końcówka naprawdę zaskakuje! ;)
    http://booksbyshadow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Trylogia niezgodnej jeszcze przede mną. Musze w końcu przeczytać, czuję że omija mnie coś ciekawego!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy tom był najlepszy moim zdaniem. Dalej tylko się zamieszało. Jednak seria mi się podoba, a filmy są jeszcze lepsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam dwa pierwsze tomy i też jestem zdania, że pierwszy był lepszy.

      Usuń
  9. A! Trzeci tom mnie powalił, ale mniej niż innych. Przed rozpoczęciem poznałam koniec - spojler na instagramie, bezczelność.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na mnie jeszcze czeka grzecznie na półeczce.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam jeszcze, chociaż był taki czas, że miałam ochotę. Teraz szczerze mówiąc już mi się nie chce - tego typu książki ostatnio mnie nie interesują. Może jednak kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam na swojej półce i już nie mogę doczekać się, by po nią sięgnąć! :) Dobrze, że już niedługo święta :)


    Pozdrawiam Iza
    Niech książki będą z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie!
Będzie mi bardzo miło jeśli dasz znać co myślisz o tym poście :)