Lokatorka
Autor: JP Delaney
Tłumacz: Mariusz Gądek
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 14.06.2017
Liczba stron: 416
Liczba stron: 416
Moja ocena: 8/10
Dom
przy Folger Street 1 nie jest zwykłym
domem. Jest miejscem, w którym od początku króluje śmierć. Zaprojektował
go światowej sławy, dotknięty osobistą tragedią, architekt Edward Monkford
kierując się ideą skrajnego minimalizmu. Zadbał o to, aby nic w jego projekcie
nie było pospolite i skłaniało przyszłych mieszkańców do zmiany stylu życia. Całkowicie
biała przestrzeń, w której wszystko musi mieć swoje miejsce, inteligentny
system rozpoznawania mieszkańców i program kontrolujący każdy aspekt życia
potrafią przerażać. Po dodaniu do tego długiej umowy i listy kilkuset surowych zakazów
i nakazów, których musi przestrzegać najemca można by uznać, że nikt nie zechce
zamieszkać w takim miejscu. Potrafi ono jednak dać również poczucie
bezpieczeństwa, którego tak bardzo potrzebują Emma i Jane. Przeszłość przeplata
się z teraźniejszością. Kiedyś była Emma szukająca wraz ze swoim chłopakiem
bezpiecznego schronienia, które pomoże jej uporać się traumą po włamaniu.
Dzisiaj Jane, która po urodzeniu martwego dziecka szuka miejsca, w którym
mogłaby zacząć życie od nowa. Te dwie historie z pozoru wydają się zupełnie
inne, jednak jest coś co je łączy.
W Lokatorce został
użyty popularny ostatnimi czasy zabieg naprzemiennej narracji. Tym razem
poznajemy na zmianę perspektywę dwóch kobiet – jednej z przeszłości, a drugiej
z teraźniejszości, jednak miejsce akcji pozostaje bez zmian. Krótkie rozdziały
sprawiają, że historię poznajemy małymi krokami, przez co dłużej trzymani
jesteśmy w napięciu. Z każdym kolejnym rozdziałem jesteśmy ciut bliżej poznania
tajemnicy, a gdy w końcu ją odkrywamy okazuje się, że jest to coś zupełnie
innego niż się wcześniej spodziewaliśmy.
Lokatorka to opowieść przede wszystkim
o obsesji i powtarzaniu błędnych schematów. Jak na prawdziwy thriller
psychologiczny przystało dobrze poznajemy sposób myślenia bohaterek, ich
problemy i lęki oraz zaburzone postrzeganie rzeczywistości. Emma i Jane są do
siebie bardzo podobne, popełniają podobne błędy i zakochują się w tym samym
mężczyźnie. Postać Edwarda również jest bardzo dobrze wykreowana. Możemy
zobaczyć jak próbuje sobie radzić ze stratą rodziny i jak objawiają się jego
problemy psychiczne. Jego dbałość o szczegóły i obsesje potrafią zadziwiać. Wszyscy
bohaterowie sprawiają wrażenie żywych i namacalnych.
Na uwagę zasługuje również sam dom. Bardzo nowoczesny budynek
zaprojektowany został według zasady skrajnego minimalizmu. Panuje w nim
wszechogarniająca biel. Białe ściany, białe meble, brak jakichkolwiek dodatków,
dywanów, poduszek czy nawet obrazu, na którym można by zawiesić oko. Nie ma w
nim wielu szaf i zakamarków, przez co mieszkańcy są zmuszeni do wprowadzenia
minimalizmu do wszystkich sfer życia i ograniczenia ilości rzeczy osobistych. Poza
sterylnym wyglądem apartament posiada długą listę rzeczy zakazanych i
nakazanych przez właściciela, do których muszą stosować się wszyscy mieszkańcy.
W śród mniej restrykcyjnych z nich znajdziemy na przykład zakaz posiadania dzieci
i zwierząt, uprawy roślin i wnoszenia mebli. Z drugiej strony lokatorzy
zobowiązani są do zachowywania idealnego porządku, nie zostawiania niczego na
widoku i udostępniania domu dla zwiedzających.
Cała powieści, podobnie jak projekt Edwarda, dopracowana jest
pod każdym względem. Autor naprawdę dał z siebie wszystko, by stworzyć świetną
historię, która wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do ostatniej
chwili. Lokatorka jest thrillerem psychologicznym
wywołującym dreszczyk emocji i ciągłe uczucie niepewności jednocześnie pozwalającym
nam poznać motywy postępowania bohaterów. Książka jest napisana bogatym
językiem, ale jednocześnie łatwym do zrozumienia. Momentami gubiłam się, która
z bohaterek aktualnie opowiada historię, ale było to z całą pewnością
zamierzone przez autora. Książka zasługuje na swoją pozycję na listach
bestsellerów i jest pozycją obowiązkową dla każdego miłośnika thrillerów. Z
kolei osoby, które za tym gatunkiem do tej pory nie przepadały po przeczytaniu Lokatorki zmienią swoje podejście.
***
"Życie jest zbyt krótkie by spędzić je w związku z niewłaściwą osobą" str. 32
***
"Edward rzadko czyta dla przyjemności. Kiedyś zapytałam go o to i odpowiedział mi, że nie lubi gdy druk na dwóch sąsiadujących stronach nie układa się symetrycznie." str. 237
***
"Nie można opowiedzieć drugi raz tej samej historii i spodziewać się innego zakończenia." str. 379
_____________________________________________________________________
Za możliwość przeczytania książki dziękuję organizatorce Book Tour z Lokatorką Klaudii z bloga claudiaaareads (instagram, na którym odbywa się akcja: @claudia_reads_).