środa, 11 listopada 2015

Eperu - Augusta Docher

Eperu

Autor: Augusta Docher
Cykl: Wędrowcy (tom 1)
Wydawnictwo: BIS
Liczba stron: 555
Moja ocena:  9/10


Bohaterką Eperu jest nastoletnia Polka Anna Wilk, która wraz ze swoją mamą Julią, najlepszą przyjaciółką Wiktorią i jej mamą Wandą mieszka w Londynie. Podczas wspólnego wyjazdu z okazji ukończenia szkoły dziewczyny mają niepowtarzalną szansę spotkać się z Leo Blackiem, który jest największym idolem Wiktorii. Anna nie jest optymistycznie nastawiona, ale po wielu namowach zgadza się na wycieczkę do Cannes, gdzie ma pojawić się aktor. Black od razu zwraca uwagę na nastolatkę, ponieważ przypomina mu dawną przyjaciółkę. Właśnie dzięki temu podobieństwu zaprasza ją na spotkanie, na którym zakochują się
w sobie. Przy kolejnych spotkaniach poznają się lepiej i ujawniają najskrytsze tajemnice, które mają ogromny wpływ na ich wspólne życie.

Można by pomyśleć, że to kolejny typowy romans, w którym serce szarej myszki bije szybciej do gwiazdora. Nic bardziej mylnego!

Leo Black to człowiek, który skrywa wielką tajemnice. Nie jest on zwykłym człowiekiem – jest Wędrowcem. Przeżywa coś na kształt reinkarnacji, kiedy umiera odradza się w nowym ciele. Jedyne co zatrzymuje ten proces to narodziny potomka. Mężczyzna jest uczuciowy i wybuchowy, działa bardzo impulsywnie (o czym przekonujemy się bardzo szybko).

Anna Wilk jest dziewiętnastolatką, która pasjonuje się rysowaniem i wiąże z nim swoją przyszłość. W przeciwieństwie do Wiki jest spokojna i zrównoważona. Nigdy wcześniej nie przeżyła wielkiej miłości, a nawet nie poznała zakochania. Jest szczęśliwa mieszkają z matką i najlepszą przyjaciółką, ale niestety nigdy nie było jej dane poznać ojca. Od razu polubiłam tą dziewczynę i nie zmieniło się to aż do końca.

Relacja jak się między nimi nawiązuje z początku jest dość dziwna. Nie bardzo wiedzą jak się zachować w swojej obecności. Anna czuje się nieswojo i wydaje się jej, że powinna wcielić się w rolę fanki. Leo natomiast traktuje dziewczynę z wyższością. Wszystko się jednak bardzo szybko zmienia, bo już po pierwszym spotkaniu są sobą zauroczeni, a po tygodniu bezgranicznie zakochani. To jest właśnie jedyna rzecz, która mi się nie spodobała. Może nie jestem romantyczką, ale jakoś mnie to nie przekonuje. Dlaczego ich uczucie tak szybko się rozwija? Przez ten pęd wydarzeń opowieść staje się jeszcze bardziej nierealna, a szkoda.

To co zdecydowanie mi się spodobało to poprowadzenie narracji z dwóch perspektyw. Każdy rozdział podzielony jest nieregularnie na narrację Leo i Anny, pozwala nam
to lepiej poznać sytuację i uczucia jakie towarzyszą bohaterom. Język użyty w powieści jest prosty, lekki i łatwy w odbiorze. Książkę, choć pokaźnych rozmiarów, czyta się bardzo szybko i przyjemnie zwłaszcza, że nie pojawiają się długie i nic nie wnoszące opisy.

Autorka postawiła na typową codzienność doprawianą fantastyką. Bohaterowie miewają normalne problemy co pomaga nam utożsamić się z którymś z nich. Wątek Wędrowców jest bardzo widoczny, ale nie przesadzony. Nie zalewa nas natłok wiadomości, choć akcja toczy się bardzo szybko i nie sposób się nudzić. Nie przepadam za tego typu opowieściami, nie ciągnie mnie do powieści fantastycznych, ale ta zdecydowanie przypadła mi do gustu. Można powiedzieć, że się w niej zakochałam!


Książka zawładnęła moim umysłem na kilka dni. Gdyby nie uczelnia i inne zajęcia nie oderwałabym się od czytania aż do końca. Kiedy musiałam oderwać się od lektury ciągle myślałam co też może się dalej wydarzyć. Przy okazji przypomniałam sobie dlaczego zwykle nie zaczynam serii kiedy nie mogę sięgnąć od razu po następne części. Nie wiem jak wytrzymam do wydania drugiego tomu pt. Habbatum (premiera zaplanowana jest na maj 2016). Gratuluję Auguście Docher wspaniałego debiutu i czekam na więcej!
***
"Miłość jest jak herbaciane liście. Nawet gdy z czasem odparuje z nich woda i pokryją się kurzem, wrzucone do wrzątku z powrotem odzyskują barwę, zapach i smak. Zasuszone uczucie pod wpływem gorącego wspomnienia też nabiera kolorów."
***
"Nigdy o nim nie zapomnisz, do końca życia pamiętamy naszą pierwszą miłość, choćby była nie wiem jak beznadziejna."
***
"Najtrudniej jest uciec przed samym sobą. Choćbyś nie wiem jak szybko biegła, i tak w najlepszym wypadku zobaczysz własne plecy."

12 komentarzy:

  1. Chcę przeczytać tę książkę, a cytaty są cudowne! Szczególnie ten z herbacianymi liśćmi :)

    Zapraszam na konkurs - www.apteka-literacka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, nie, jako zacięta przeciwniczka romasnów, zdecydowanie nie jest to książka dla mnie. :D

    Swoją drogą, nie wiem, czy widziałaś na instagramie, ale dostałam zakładki od Ciebie. Dziękuję Ci bardzo, są świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam i cieszę się bardzo, że dotarły całe i zdrowe :D

      Usuń
  3. Czytałam już o tej książce i jeśli będę miała okazję to na pewno ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że kiedyś się zdecydujesz :) Pozdrawiam. Augusta

      Usuń
  4. Kocham ją i z niecierpliwością czekam na dalszą część <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że czekacie...
      Ale uwierzcie, to nie tak łatwo napisać ;)
      Teraz redakcja, korekta, skład, adiustacja, druk...
      To wszystko trwa.
      Cóż począć.
      Wytrzymacie ;)

      Usuń
    2. Oczywiście to rozumiemy i czekamy cierpliwie :)

      Usuń
  5. Zapowiada się...średnio. Tak troszkę stereotypowo :/ Ale może, może... ;)
    http://czytam-pisze-recenzuje-polecam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardziej mnie do debiutu autorki nie trzeba zachęcać :) bardzo fajny tekst, oczywiście ląduje w zestawieniu konkursowym.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie!
Będzie mi bardzo miło jeśli dasz znać co myślisz o tym poście :)