czwartek, 10 września 2015

Losing Hope - Colleen Hoover

Losing Hope


Autor: Colleen Hoover
Tłumacz: Piotr Grzegorzewski
Cykl: Hopeless (tom 2)
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 355
Moja ocena: 9/10


Dean Holder ma u swego boku dwie ukochane dziewczyny, siostrę Lessie i przyjaciółkę Hope. Gdy mają po pięc lat Hope zostaje porwana, trzynaście lat później Less popełnia samobójstwo. Chłopak zaczyna pisać listy do zmarłej siostry, aby ulżyć sobie w cierpieniu. Pewnego dnia poznaje Sky, która wydaje mu się znajoma.


Po przeczytaniu Hopeless, które poruszyło mnie ogromnie, od razu musiałam sięgnąć po kolejną część tego cyklu. Nie czytałam opinii na temat tej książki, więc nie spodziewałam się, że znajdę w niej tą samą historię, ale opowiedzianą przez Holdera. Można by pomyśleć, że czytanie tego samego jest nudne i bezsensowne jednak gdy już się zacznie nie można przestać.

Coolleen Hoover pozwoliła nam poznać całą sytuację oczami Holdera, którego zachowanie w poprzedniej książce nie zawsze było zrozumiałe. To czego nie wiedzieliśmy wcześniej teraz podane jest nam na tacy. Wiemy dokładnie jak w danym momencie czuł się chłopak i poznajemy nieco więcej wydarzeń, w których nie uczestniczyła Sky. Lepiej poznajemy relacje jakie łączyły go z siostrą, a dzięki listom które do niej pisze wkraczamy jeszcze głębiej do jego umysłu, poznając wszystkie myśli, których nie ujawnił wcześniej. Bardzo spodobał mi się ten pomysł autorki.

Chociaż już wcześniej polubiłam Deana teraz lubię go jeszcze bardziej. To co wcześniej mi w nim nie pasowało, jego impulsywne zachowanie, teraz staje się jasne, a dzięki temu stałam się bardziej dla niego wyrozumiała. Bardzo podoba mi się jego opiekuńczość i wytrwałość. 

Książka nie poruszyła mnie tak bardzo jak część pierwsza, co z pewnością związane jest z tym, że główne wydarzenia były mi już znane i nie szokowały tak jak za pierwszym razem. Mimo to bardzo mi się spodobała i myślę, że warto ją przeczytać, aby uzupełnić informacje. Tak samo jak "Hopeless" warta jest polecenia.

***
"Cała moja uwaga jest nieustannie skupiona na niej, zupełnie jakbym był kompasem, a ona moją północą."

5 komentarzy:

  1. Przepiękny cytat :)
    A książki muszą być świetne, mam wrażenie, że gdzieś o nich czytałam, bo tak jakby je znam, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie.. może za jakiś czas przeczytam :))

    http://triviaaboutme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam serdecznie, na pewno nie będzie to zmarnowany czas :)

      Usuń
  2. Hoover! Prześladuje mnie! Sekundę temu na innym blogu pisałam o tym, że muszę w końcu sięgnąć po coś tej autorki!

    Pozdrawiam,
    Po Książkach Mam Kaca

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam! Szczególnie podobały mi się listy, niesamowite i wzruszające, choć powieść jako całość też nie poruszyła mnie tak jak część pierwsza. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie!
Będzie mi bardzo miło jeśli dasz znać co myślisz o tym poście :)