Chłopak na zastępstwo
Autor: Kasie West
Tłumacz: Jarosław Irzykowski
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba stron: 400
Moja ocena: 7/10
Siedemnastoletnia Gia
przypomina ideał i jest typem pewnej siebie szkolnej gwiazdy. Jest
przewodniczącą samorządu szkolnego, dobrze się uczy, ma świetny kontakt z
rodzicami, wielu przyjaciół i chłopaka starszego o kilka lat. Chłopaka, który
studiuje w mieście oddalonym o kilkaset kilometrów i w którego istnienie wątpią
jej najlepsze przyjaciółki. Kiedy nadchodzi wyczekiwany przez nastolatkę dzień
balu maturalnego, na którym ma przedstawić im Bradleya, ten niespodziewanie z
nią zrywa. Zostawia ją załamaną na parkingu przed wejściem do szkoły. Nie chcąc
wyjść na kłamczuchę paradoksalnie pakuje się w jeszcze większe kłamstwo. Prosi
przypadkowego nieznajomego o odegranie roli jej partnera. Ku zaskoczeniu obojga
chłopak zgadza się na ten układ. Ten szalony plan to jedynie początek zmian w
życiu dziewczyny.
Po przeczytaniu pierwszych
rozdziałów zaczęłam zastanawiać się po co sięgnęłam po tę książkę. Uznałam ją
za stratę czasu i odpowiednią co najwyżej dla osób w wieku ok. 12 lat. Główna
bohaterka, a za razem narratorka zdobyła u mnie tytuł dziecinnej snobki, bo jak
inaczej nazwać osobę, która chłopaka chce mieć jedynie na pokaz, najbardziej liczą
się dla niej polubienia wstawionych przez nią zdjęć, nie potrafi być szczera w
stosunku do najbliższych przyjaciółek i prowadzi wojnę o przywództwo z jedną z
nich. Doprowadzała mnie do szału, bo siedemnastolatce można już oczekiwać
czegoś więcej. Jednak zagłębiając się coraz bardziej w lekturę zaczęłam
zauważać, że nie wszystko jest takie jak się wydaje. Gia powoli sama uświadamia
sobie jakie błędy popełnia i przechodzi pewnego rodzaju przemianę. Za sprawą
Haydena - chłopaka na zastępstwo i jego rodziny zaczyna dostrzegać swój brak
zaufania do przyjaciółek, wcale nie tak dobre relacje z rodzicami jakie mogłyby
się wydawać z zewnątrz i to, że kłamstwo nie jest dobrym rozwiązaniem.
Mimo że nie trudno od
samego początki domyślić się co wyniknie ze znajomości Gii i Haydena, to czułam
przyjemność czytania. Myślę, że autorka nie miała zamiaru zaskoczyć
czytelników, a zwrócić ich uwagę na aktualne problemy nastolatków. Pokazuje nam
nie tylko na czym tak naprawdę powinna polegać przyjaźń i jaki skutki może
przynieść nawet niewinne kłamstwo, ale również do czego doprowadzić może
nadmierne korzystanie z mediów społecznościowych. Na podstawie Gii i jej
najbliższej rodziny, widzimy jak telefon czy komputer może nas od siebie
oddalić. Na szczęście nastolatka w porę zauważa swoje błędy i z pomocą chłopaka
i nowej przyjaciółki stara się być lepszym człowiekiem. Bardzo podobała mi się
ta jej przemiana z zapatrzonej w siebie przywódczyni w dziewczynę, która wie co
tak naprawdę w życiu się liczy.
Sty autorki nie jest
wymagający, ale również nie nudzi. Książka napisana jest prostym i zrozumiałym
językiem. Czyta się ją niesamowicie lekko i naprawdę bardzo szybko. Strony
przewracamy z zawrotną prędkością. Postacie występujące w powieści, których
jest dość sporo, są bardzo realne. Nie mamy wrażenia, że tacy ludzie nie istnieją
i są jedynie wytworem wyobraźni. Każdy z głównych bohaterów ma swoje plusy, ale
również pokazuje swoje słabe strony. Nie są oni przekoloryzowani i przesłodzeni.
Co bardzo mile mnie zaskoczyło w pozycji tej nie znajdujemy typowych schematów występujących
w książkach młodzieżowych jakimi są trójkąty miłosne lub piękne szare myszki,
które nie są świadome swoich wdzięków.
Mimo że na początku nie
byłam zachwycona to z czasem bardzo polubiłam Chłopaka na zastępstwo. Jest to zdecydowanie książka z morałem, ale
nie znajdziemy w niej wyjątkowej głębi. Sympatyczna i ciepła historia idealna
na jeden weekend. Polecam ją głównie nastolatkom, ale też dorosłym lubiącym
delikatne opowieści o przyjaźni i miłości.
***
"- Lubię dziwactwa. Normalność jest taka nudna.
- Fakt. - problem w tym, że byłam uosobieniem normalności. Prawdopodobnie właśnie dowiedział się najbardziej interesującej rzeczy na mój temat."
***
"Jak mierzymy dziś naszą wartość? Liczbą lajków, które otrzymał nasz post, tym, jak wielu mamy znajomych czy ile zebraliśmy retweetów? Czy w ogóle wiemy, co tak naprawdę myślimy, dopóki nie przedstawimy naszych myśli w sieci i nie dowiemy się od innych, ile ich zdaniem są warte?"
***
"- Co się stało?
- Wszystko w porządku.
- A wiesz, że te trzy słowa to najczęściej powtarzane kłamstwo w naszym języku?"
_______________________________________________
Za możliwość przeczytania książki dziękuję organizatorce Book Tour z Chłopakiem na zastępstwo Marcie z bloga Znajdź Wymarzoną Książkę i wydawnictwu Feeria.
Pamiętam, że byłam zauroczona tą książką, jej lekkością i humorem. Póki co wszystkie powieści tej autorki przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory czytałam jedynie tą, ale przy okazji pewnie sięgnę po pozostałe :)
UsuńTa książka wygląda coraz piękniej <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za recenzję oraz cieszę się, że miło spędziłaś czas przy tej książce! Mam nadzieję, że do następnego Book Toura!! :D
Wiesz, że jestem chętna :D
UsuńCzytałam i mi się podobała, fajna i przyjemna lektura na wieczór :)
OdpowiedzUsuńNie znam, brzmi lekko i bezproblemowo.
OdpowiedzUsuńBardzo podobała mi się ta książka. Obecnie czytam najnowszą powieść autorki: "P.S. I like you". :)
OdpowiedzUsuń