W tym roku po raz pierwszy udało mi się uczestniczyć w Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie, które odbyły się w EXPO Kraków w ostatni weekend października. Co prawda do dotarłam tam dopiero w niedzielę, ale i tak bardzo się cieszę, że w końcu mogłam poczuć tę atmosferę. Udzieliła mi się ona od samego progu. Byłam pod wrażeniem tłumu ludzi jaki się pojawił, a podobno w porównaniu do wcześniejszych dni, nie było tak tłoczno. Przeciskając się pomiędzy odwiedzającymi, z mapką w ręku, zaglądałam na stoiska ulubionych wydawnictw i księgarni.
Targi książki są istnym rajem dla każdego książkoholika. Nieczęsto ma się okazję zobaczyć tak wiele nowych książek w jednym miejscu.
Przechodząc obok tych wszystkich cudowności nie sposób się oprzeć. Nie można wyjść z targów książki bez ani jednej nowości do domowej biblioteczki. Na szczęście udało mi się nie wpaść w szał zakupów i przygarnęłam tylko dwie książki.
Dzień później podczas zwiedzania Krakowa, w jednej z uroczych księgarni, zakupiłam jeszcze jedną ;) |
Przybyło też kilka nowych zakładek, których jak wiadomo, nigdy za wiele!
Poza nowymi książkami, prosto z drukarni, pojawiło się wiele używanych. Wśród wystawców znalazłam antykwariaty, które choć miały niewielkie stoiska, cieszyły się sporą popularnością. Jednak największe zainteresowanie wzbudziła wymiana książkowa zorganizowana przez portal lubimyczytac.pl. Przy wejściu oddałam cztery książki co oznaczało, że mogę wybrać sobie ze stołu tyle samo na wymianę. Spędziłam przy nim dużo czasu, bo ciągle dokładane były nowe pozycje.
Największą atrakcją całych targów były oczywiście spotkania z autorami. Co nastałam się w kolejkach to moje, ale nie był to zdecydowanie czas stracony.
Z każdym autorem zamieniłam parę słów i od każdego zdobyłam dedykację i autograf.
Adam Wajrak i Tomasz Samojlik
Olga Tokarczuk
Beata Majewska/Augusta Docher
Marta Matyszczuk
Śląskie Targi Książki były o wiele spokojniejsze, mniejsze i nie wymagały podróży, bo odbyły się w Katowicach, czyli niedaleko mojego miasta. Na tę imprezę, która odbyła się w Międzynarodowego Centrum Kongresowym w Katowicach również wybrałam się w ostatni dzień (12 listopada). Widać było, że atmosfera nie jest już taka jak w Krakowie. Nie było tabunów ludzi i nie trzeba było się przeciskać.
Zależało mi na panelu dyskusyjnym, organizowanym przez Śląskich Blogerów Książkowych, z udziałem Marty Matyszczak, Augusty Docher, Marty Obuch, Sabiny Waszut i Magdaleny Majcher. Prowadzący: Katarzyna Kurowska. Bardzo się cieszę, że udało mi się posłuchać ich wypowiedzi.
Po raz kolejny udało mi się spotkać z Augustą Docher/Beatą Majewską. Na tym kameralnym spotkaniu był również obecny Pan, który zainspirował autorkę do napisania książki "Najlepszy powód by żyć".
Tym razem skusiłam się na zakup jednej książki z antykwariatu, który miał bardzo duży wybór.
Mam nadzieję, że będę miała szansę uczestniczyć w kolejnych edycjach zarówno Międzynarodowych Krakowskich Targów Książki jak i Śląskich Targów Książki i spędzić na ich terenie więcej czasu. Jakie są wasze wrażenia z tegorocznych imprez książkowych?
Ja niestety mam za daleko, ale dziękuję za fotorelację. Zazdroszczę przeżytych emocji, wrażeń ze spotkań, zdobytych autografów i zakładek.
OdpowiedzUsuńW niedzielę nie było tabunów? W sobotę była masakra.
OdpowiedzUsuńByło bardzo dużo ludzi, ale dało się spokojnie przemieszczać ;)
UsuńZazdroszczę spotkania z autorami.
OdpowiedzUsuńKraków... W przyszłym roku musimy się spotkać. ;P
OdpowiedzUsuń